Zamek Świny
29 lutego 2020
Temat zamków na Dolny Śląsku jest zwiły niczym rzeka Bóbr przecinająca tę krainę. Im bardziej się tym tematem interesuję tym szybciej dostrzegam, że można w tym temacie utknąć niczym wody Bobru zatrzymane zaporą w Pilchowicach. Odkąd mieszkam na Dolnym Śląsku niemal każdego tygodnia wyruszam z aparatem w trasę i szukam ciekawych miejsc. Często kieruję się do miejsc o których wcześniej wyczytałem w książkach pani Joanny Lamparskiej, ale zdarza się, że skusi mnie drogowskaz na trasie i jadę zobaczyć coś nowego i zupełnie nieznanego. Podróże po Dolnym Śląsku pełne są takich przygód. Jest to moim zdaniem najbardziej niezwykła kraina w Polsce. Zamki i pałace to tylko jedna strona medalu. Cały region wygląda niczym z obrazka. Piękne, naturalne pejzaże, które często na horyzoncie wieńczy ściana Karkonoszy.
W moim zbiorze 10 zamków ograniczyłem się tylko do tych, które podobają mi się najbardziej. Nie podejmuję się krótkiego opisywania historii każdego z nich, bo to naprawdę temat rzeka. Może kiedyś jesienną porą skuszę się na opisanie kilku najciekawszych. Książki pani Lamparskiej są zdecydowanie najlepszym uzupełnieniem tych zdjęć i jeśli kogoś zainteresuje któryś z zamków to odsyłam do arcyciekawej lektury. Ja skupię się na aspektach praktycznych i tym co przyda się każdemu, kto będzie chciał zobaczyć te zamki.
Mój ulubiony i zarazem moim zdaniem najciekawszy do zwiedzania ze wszystkich prezentowanych w moim zestawieniu. Dojeżdżając do Grodźca najlepiej zaparkować u podnóża góry przy kościele. Wejście asfaltową drogą na zamek zajmuje około 10 minut. Droga wiedzie przez przepiękny las i można przy odrobinie wyobraźni poczuć się jak w średniowieczu...albo w czasach PRLu kiedy drogę doszczętnie zniszczył radziecki czołg, który zagubił się w drodze do Czech. Zwiedzanie zamku jest płatne. Spacerując bez przewodnika można spokojnie przeznaczyć na zobaczenie wszystkiego 1,5 godziny. Trasa jest dobrze oznakowana. W zamku nie brakuje wąskich przejść i ciekawych punktów widokowych. Polecam też spacer po podzamczu i obejście zamku dookoła.
Zainteresowanych tym zamkiem odsyłam do genialnej książki "Tajemnice zamku Grodziec i pałacu ambasadora III Rzeszy".
Strona WWW Zamku
Jest to jedna z najliczniej odwiedzanych atrakcji na Dolnym Śląsku. Nic dziwnego, bo zamek jest nie tylko piękny sam w sobie, ale również położony jest w niezwykle urokliwym miejscu. Po zaparkowaniu polecam najpierw udać się na tarasy widokowe w pobliskim parku. Zazwyczaj nie ma tam zbytniego gwaru ani hałasu i można w spokoju podziwiać przepiękną bryłę zamku. Przekraczając bramę zamkową wkracza się do świata atrakcji turystycznej. Polecam zwiedzanie z przewodnikiem, które choć jest dosyć długie to pozwala w pełni poznać i lepiej rozumieć historię tego miejsca. Nie polecam odwiedzania Książa w długie weekendy! Najlepiej jest wybrać się do niego po sezonie wakacyjnym w środku tygodnia. Miejsca tak przesiąknięte historią wymagają ciszy i spokoju przy odkrywaniu ich tajemnic.
Strona WWW Zamku
Zamek Czocha zafascynował mnie głównie swoim położeniem. Pamiętam dokładnie kiedy pierwszy raz w 2009 roku dotarłem do "Przystani Izery" i zobaczyłem go w odbiciach wody. Ten widok jest naprawdę urzekający. Jest to moje ulubione miejsce do podziwiania tego zamku i szczerze mówiąc wolę posiedzieć tam nad wodą i podumać nad jego tajemnicami niż zwiedzać jego wnętrza. Są one oczywiście godne uwagi i warto choć raz wybrać się na zwiedzanie. Mnie jednak fascynuje widok na zamek w połączeniu z woda i kiedy tylko pojawiam się w okolicach Leśnej to swoje kroki kieruję właśnie tam do niewielkiej przystani na brzegu jeziora.
Dojazd w moje ulubione miejsce
Strona WWW zamku
Czytając o historii Zamku w Karpnikach można pomyśleć, że jest to jakaś pomyłka. Tyle barwnych postaci, najcenniejsze dzieła malarskie na świecie i wielkie osobistości w tle. Kontrast jest tym większy kiedy spaceruje się dookoła zamku. Otoczony fosą budynek został odnowiony i prezentuje się wyjątkowo dobrze. Patrząc z którejkolwiek strony jego bryła jest niezwykle ciekawa. W tle nikle między drzewami rysuje się Krzyżna Góra. Ukryty w górskim zaciszu zamek jest piękną kartą historii. Sam już kilka razy czytałem jego historię w książce "Dolina Królów". W związku z tym, że we wnętrzu zamku funkcjonuje hotel i restauracja nie jest on udostępniony do zwiedzania. Bez problemu jednak można spacerować dookoła niego po pięknym parku z fosą i stawami.
Strona WWW zamku
Udając się do Kliczkowa opuszcza się pofalowaną dolnośląską krainę, mija się Bolesławiec i nagle naszym oczom ukazuje się prawdziwa perła architektury. Zamek Kliczków jest imponujący. Takie było pierwsze wrażenie kiedy do niego dotarłem. Otacza go park sporych rozmiarów i jest gdzie pospacerować. Wchodząc na dziedziniec można na jego murach wyczytać historię jaka spotkała go w czasach PRLu. Na miejscu funkcjonuje hotel i restauracja. Polecam zatrzymać się tam na obiad, bo jedzenie jest naprawdę pyszne. Nie miałem jeszcze okazji zwiedzać wnętrza zamku, ale zachęcony jego historią wybieram się tam w najbliższym czasie.
Strona WWW zamku
Riuny Zamku Bolczów ukryte są w bujnych lasach Rudaw Janowickich. Nigdy nie zapomnę mojej pierwszej wizyty kiedy dotarłem tam w deszczowy, sierpniowy dzień wędrując przez Wołek w kieruku Szwajcarki. Mury oblane letnim deszczem pachniały historią. Z samego zamku nie ma dzisiaj żadnych widoków czy panoram na okolicę. Można sobie jednak wyobrazić jak w czasach jego świetności strażnicy obserwowali teren dookoła z wysokich wież. To co urzeka mnie w nim najbardziej to pewnego rodzaju spokój, który te ruiny zawdzięczają oddaleniu od głównej drogi. Spacerując po jego wnętrzu można dosłownie dotknąć historii.
Położenie zamku na mapie
Zamek w Bolkowie doskonale widać z drogi krajowej nr 3 i nr 5. Wydaje mi się, że to jego położenie przy trasie sprawia, że wielu turystów cieszy wzrok jego bryłą i jedzie dalej. Ja również popełniałem ten błąd przez wiele lat. Muszę przyznać, że mijałem Bolków kilkadziesiąt razy. Na zamku byłem przed laty, ale ta wizyta zupełnie zatarła się w mojej pamięci. Wróciłem tam w lipcu 2019 roku i przeżyłem ogromne zaskoczenie. Wnętrze zamku ma niepowtarzalny klimat, a widok z wieży jest po prostu boski. Przez chwile poczułem się jak we włoskiej Toskanii.
Strona WWW zamku
Zamek Grodno pierwszy raz odwiedziłem w 2000 roku. Było to w trakcie zimowego obozu wędrownego w okolicach Wałbrzycha. Nie zapadłoby mi to w pamięć gdyby nie powrót do Jedliny - Zdrój po nieczynnej linii kolejowej. Choć z samego zamku nie pamiętam zbyt wiele, to chyba właśnie wtedy pierwszy raz zafascynowały mnie dolnośląskie tajemnice. Dzisiaj zamek zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Podejście z parkingu zajmuje około 15 minut. Zwiedzanie jest płatne. Moim zdaniem najlepiej zdecydować się na wejście z przewodnikiem. Wnętrza nie są zbyt obszerne, ale za to historia jest bardzo bogata i warto usłyszeć o niej coś więcej.
Strona WWW zamku
Mknąc autostradą A4 przez Wrocław nie wiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że tuż obok znajduje się przepiękny park z malowniczym zamkiem. Mowa tutaj o Zamku Topacz. Jest to przepiękne miejsce i zarazem doskonały punkt, żeby zrobić sobie przerwę w podróży. Od zjazdu na Bielanach Wrocławskich dzieli go niespełna 5 minut jazdy. Na miejscu funkcjonuje Muzeum Motoryzacji z bardzo ciekawą kolekcją starych pojazdów. Zamek i cały zespół dworski otacza piękny park z malowniczym stawem pośrodku.
Strona WWW zamku
Na koniec tego zestawienia zostawiłem pewnego rodzaju wisienkę. Na tym dolnośląskim torcie złożonym z przepięknych zamków nie mogło zabraknąć przecież Zamku w Leśnicy. Jest to przepiękny obiekt położony w granicach administracyjnych Wrocławia. Można dojechać do niego linią tramwajową nr 3, a przejazd z centrum zajmie około 40 minut. Zupełnie nie czuje się tam miejskiego klimaty i kiedy spaceruje się po parku można naprawdę przenieść się w czasie. Obecnie w zamku funkcjonuje Dom Kultury. Otaczające go tereny zielone to idealne miejsce na spacer i chwilowy odpoczynek od miasta. Wracając na gwarny rynek w centrum Wrocławia ma się wrażenie, że ta Leśnica położona jest w innym wymiarze.
Strona WWW zamku