dolny śląsk na starej pocztówce
Dolny Śląsk na starej pocztówce
20 lutego 2020
zamek świny
Zamek Świny
29 lutego 2020
parallax background

Zamek Wleń (Lenno)

850 lat historii murowanej, obronnej twierdzy. Gdy Bolesław Wysoki w 1160 roku rozpoczął budowę tzw. „domu romańskiego” z pewnością nie wiedział, że będzie to prawdopodobnie najstarszy, murowany, świecki budynek na cały Śląsku. Historycy twierdzą również, że jest to jedno z najstarszych założeń zamkowych w Polsce. Mowa tutaj o…? Wrocław? Legnica? Nie! Mowa tutaj o Zamku Wleń! Nazwa nie brzmi znajomo? Zamek Lenno? Też nie? No to warto to zmienić!


Wzgórza na Pogórzu Kaczawskim od wieków traktowane były jako idealne miejsca do budowy grodów, a następnie zamków obronnych. Dobra widoczność i dobre podłoże sprzyjały rozwojowi tego typu siedzib. Oczywiście góra musiała być odpowiednio płaska na szczycie, żeby pomieścić zamek z murami obronnymi. We Wleniu i Grodźcu mamy dwa przykłady zamków, które uległy zniszczeniu po wojnie trzydziestoletniej. Grodziec za sprawą renowacji podniósł się z upadku, a Wleń pozostał ruiną. Od zawsze fascynuje nas określnie „trwałą ruiną” i ono właśnie pasuje tutaj idealnie. Na początku tej historii z pewnością zobaczylibyśmy otoczony wałem obronnym gród. Pierwsze wzmianki o Wleniu pochodzą z 1155 r. z bulli wrocławskiej wydanej przez papieża Hadrina IV. „Valan”, czyli dzisiejszy Wleń wymienia się tam wśród innych znamienitych śląskich kasztelani. Wspomniany już Bolesław Wysoki stawiając murowany „dom romański” pisze kolejny rodział tej historii. Najprawdopodobniej wał ziemny zastąpiono wtedy murem kamiennym i wzgórze zaczęło przyjmować coraz bardziej obronny charakter.


Wiatr historii wieje tam gdzie chce. Również w Wleniu hulał między murami i wraz z lepszą koniunkturą sprawiał, że zamek przeżywał wzloty i upadki. W XIII nastąpiła rozbudowa i obok „domu romańskiego” pojawiła się kaplica, wybudowana dla potrzeb mieszańców zamku. Historyczy szacują, że również w tym okresie wybudowano wieżę obronną. Na wiek XIV przypada budowa wieży mieszkalnej, która jednocześnie stanowiła punt obrony dla wejścia na zamek. Wleński zamek doczekał się również domu zamkowego z prawdziwego zdarzenia i zdecydowanie nie przypominał już skromego grodu sprzed kilku wieków. Jego rozwój trwał mniej więcej do początku XVI wieku w który zamek osiągnął późnośredniowieczną formę. Góra część była modelowym przykładem zabudowy dookolnej w której budynki postawiono tak, żeby mur obronny stanowił jedną ze ścian.


Nadszedł rok 1646. Wojna trzydziestoletnia zbierała swoje żniwo na całym Śląsku. Zamek Wleń podzielił los Zamku w Grodźcu. Taki upadek i obrócenie w ruinę w tamtych czas oznaczało koniec pewnej epoki. Warto również pamiętać, że wraz z rozwojem społeczeństwa, budową pierwszych „rezydencji” zamki traciły na znaczeniu. Ich budowa i utrzymanie stanowiły od zawsze problem dla panujących. Patrząc na Dolny Śląsk doskonale widać jak wielka rewolucja zaszła w myśleniu o miejscu zamieszkania czy panowania. Pałace powoli zaczęły zastępować zamki. Nie były to zazwyczaj budowle obronne, a reprezentacyjne. Podobnie jak w Grodźcu również i tutaj miała miejsce podobna historia. Adam von Kühlhaus zakupił dawne tereny zamkowe w 1653 roku. Nie przystąpił do obudowy zamku, a zaczął stawiać pałac. Temat tej barokowej rezydencji zasługuje jednak na osobny wpis.


Zamek Wleński Gródek, Zamek Lenno czy jeszcze inaczej Zamek Wleń. Wszystkie te nazwy dotyczą tego samego zamku wznoszącego się nad malowniczym miasteczkiem Wleń. Przez kilka wieków pozostawał w ruinie i zaczął zagrażać dziko odwiedzającym go turystom. Na początku XXI wieku podjęto prace konserwatorkie i renowacyjne, które po ukończeniu pozwoliły na bezpieczne udostępnienie zamku dla turystów. Z zamkowej wieży roztacza się jedna z piękniejszych panoram na Pogórze Kaczawskie i magiczną krainą Wygasłych Wulkanów. Bez problem zobaczyć można również Karkonosze.


Zamek od 2018 roku jest po opieką Stowarzyszenia „Wieża Książęca w Siedlęcinie” i Stowarzyszenia Gildia Przewodników Sudeckich. Dbają one o promocję zamku, który zwiedzać można codziennie. Genialną atrakcją jest nocne zwiedzanie zamku organizowane w sezonie letnim oraz w okresie ferii zimowych. Przed wizytą we Wleniu dobrze jest poznać choć skrawek jego historii. To ułatwia zwiedzanie, pobudza wyobraźnię i sprawi, że wizyta będzie dużo ciekawsza. Na zamek można dostać się pieszo z centrum Wlenia lub samochodem od strony wsi Łupki.